niedziela, 11 stycznia 2015

Kalendarzowy SAL u Kasi - odsłona pierwsza

Ostatnio mam bardzo mało czasu. Co chwila biegam i załatwiam różne sprawy. Podejrzewam, że jeszcze z miesiąc i uda mi się pozałatwiać wszystkie sprawy, i będę miała więcej czasu na robótki. Na razie udało mi się wyszyć pierwszy z dwunastu kwiatów z Kalendarzowego SAL-u u Kasi.
Stwierdziłam, że z tymi kwiatami w formie kalendarza nie za bardzo będę miała co zrobić, więc postanowiłam stworzyć cztery zakładki do książek, gdzie na każdej będzie po trzy kwiaty. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

2 komentarze:

  1. Piękny goździk, na Twoim blogu czuć już nadchodzącą wiosnę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za oknami śnieg, więc niech chociaż tu wiosennie będzie :)

      Usuń